19 września 2011

Konflikt, czyli autorski strzał z małego kalibru

Konflikt to gra karciana dla dwóch osób. Jak nazwał ją Andrzej (aegspletus.blogspot.com): "Trudniejsza wojna". Trochę się zgodzę, bo gra nie jest rewolucyjna ani rewelacyjna, ale... jest Moja. I to właśnie czyni ten projekt ważnym dla mnie. 

Proces tworzenia zasad, kart, obmyślanie wyglądu, potem oczekiwanie na gotowe grafiki (również od Andrzeja) i wreszcie wydanie prototypu. Mając u siebie te zdjęcia (wydałem grę w Fuji jako zdjęcia wielkości 20x30 cm) patrzyłem jak zakochany na efekt. W pracy trochę wycinałem i od razu zacząłem testować produkt. Pierwsze testy pokazały główne problemy i błędy bazowych założeń: trzeba było zmienić próg trafienia, modyfikować jednostki, usunąć niektóre karty akcji... Ehh. Napisałbym tu wiele o tej grze, o testach, wnioskach i zmianach jakie nastąpiły, ale po co kopiować coś, co już napisałem na własnym forum (zapraszam was serdecznie). Pifactory.fora.pl tam w dziale gier karcianych znajdziecie wszelkie informacje, a niedługo dodam poprawione grafiki etc.

Dotarło do mnie, że zrobiłem coś własnego podczas drugiego albo trzeciego testu. Piłem piwko, gadałem z kumplem przy grze. Luzik, pełen relaks... i jak obuchem w twarz: "Kurde, my gramy w moją grę. Rozumiesz to!?" mówiłem sam do siebie w myślach. Takiego przyjemnego uczucia dawno nie doświadczyłem. Byłem wyjątkowy, naprawdę. Polecam to uczucie. 


W ewentualnych odpowiedzio-komentarzach napiszcie proszę kiedy wy czuliście się wyjątkowi, ale tak naprawdę. Może zrobiliście własny system i na sesji czuliście się wielcy, może poprowadziliście sesję lub jakąś postać po mistrzowsku i uratowaliście całą grupę przed zagładą. Napiszcie, ja chętnie poczytam

3 komentarze:

  1. Ja czułam się cholernie wyjątkowa, gdy ograłam mojego faceta w Twoją grę, w tak mistrzowskim stylu jak Barcelona ograła ostatnio Osasunę;d. Widok jego miny- bezcenny!;d. Jedna gra, a tyle radości;d.

    OdpowiedzUsuń
  2. W to można kogoś "ograć"? Ty, Tomek, jakieś zasady opcjonalne, o których nie wiem, dodałeś, czy co? xD

    OdpowiedzUsuń
  3. Gra nie jest taka prosta jak myślisz :) Może wpadnę z nią do ciebie to zagramy :D

    OdpowiedzUsuń