Dziś będzie krótki post na temat "epic die roll".
Na końcu wczorajszej sesji w pięknym, malowniczym i napromieniowanym świecie Neuroshimy doszło do niebywałego zdarzenia. Gracz znany w naszych szeregach jako Norek, odgrywał postać Natana Watts'a. Był starym tropicielem, kowbojski kapelusz, springfield z lunetą na plecach i ogólnie to ten typ który znajdzie igłę w stogu siana i strzeli do niej z 200m. Jakie to wydarzenie? Po (nie)małych trudnościach z ubiciem prozmutowanej sfory psów i odratowaniu potrącego Indiańca zjawili się jego kumple, bla bla... Koniec. Postanowiliśmy rozbić na chwilę obóz, żeby zjeść etc i ruszyć dalej z Saint Louis do Kansas lub przynajmniej w tamtym kierunku. Natan zaproponował, że zajmie się naszym ogniskiem ustawionym na środku byłej międzystanówki i gdy ognisko ocieplało nam rączki on poszedł na spacer i zapytał MG czy może rzucić test na szukanie grzybów i korzonków. Jasne.
Witam na moim blogu. Bede tu pisal o grach fabularnych, planszowych i karcianych. Czasem napisze jakas opinie na temat gry w ktora gralem, zamieszcze tez cos z moich wlasnych projektow. Zapraszam.
26 października 2011
17 października 2011
Warsztat gier
Witam ponownie z małą informacją lub też zapytaniem.
Postanowiłem lub raczej powoli wdrażam w życie plan stworzenia własnego Warsztatu w którym to będę majstrował moje gry do kupy. Mam tu na myśli prowadzenie dziennika z zapiskami postępu, kupno maszyny do laminowania, kilku spray'ów drewna do elementów gier... Wszystkiego po trochu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)